Straż Graniczna Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej HOLENDERSKIE TOYOTY ZATRZYMANE W POLSCE (27/01/2015) - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

HOLENDERSKIE TOYOTY ZATRZYMANE W POLSCE (27/01/2015)

27.01.2015

Funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego oraz Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwa skradzione w Holandii auta. Łączna wartość zabezpieczonych pojazdów wynosi 100 000 zł. Wczoraj w godzinach popołudniowych w okolicach Placówki SG w Dubeninkach partol zauważył na drodze dwie Toyoty na holenderskich tablicach rejestracyjnych. Kierowcy jechali dość szybko a wygląd drzwi tych aut wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy. Kierujący zorientowali się, że zostaną skontrolowani więc zaczęli uciekać. Po chwili funkcjonariusze w przydrożnym rowie, na zakręcie, znaleźli Toyotę Corollę. Prawdopodobnie kierowca wpadł w poślizg i uderzył w drzewo, po czym uciekł. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili służbę dyżurną, która uruchomiła procedurę działania w stosunku do drugiego auta. Samochody jechały w kierunku granicy z Litwą, dlatego też do akcji przystąpili funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. W Wiżajnach na Toyotę czekali funkcjonariusze z Placówki SG w Rutce-Tartak. Kierowca jednak nie zastosował się do sygnałów podawanych przez patrol do zatrzymania. Z dużą prędkością przejechał po rozłożonej kolczatce drogowej kontynuując ucieczkę. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Po przejechaniu około 600 metrów zauważyli porzucony samochód. Na pojeździe widoczne były ślady włamania. Toyota Corolla warta 20 tys zł i Rav 4 o szacunkowej wartości 80 tys. zł. zostały skradzione dobę wcześniej na terenie Holandii. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia kierowców aut.

Funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego oraz Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwa skradzione w Holandii auta. Łączna wartość zabezpieczonych pojazdów wynosi 100 000 zł.

Wczoraj w godzinach popołudniowych w okolicach Placówki SG w Dubeninkach partol zauważył na drodze dwie Toyoty na holenderskich tablicach rejestracyjnych. Kierowcy jechali dość szybko a wygląd drzwi tych aut wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy. Kierujący zorientowali się, że zostaną skontrolowani więc zaczęli uciekać. Po chwili funkcjonariusze w przydrożnym rowie, na zakręcie, znaleźli Toyotę Corollę. Prawdopodobnie kierowca wpadł w poślizg i uderzył w drzewo, po czym uciekł. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili służbę dyżurną, która uruchomiła procedurę działania w stosunku do drugiego auta. Samochody jechały w kierunku granicy z Litwą, dlatego też do akcji przystąpili funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

W Wiżajnach na Toyotę czekali funkcjonariusze z Placówki SG w Rutce-Tartak. Kierowca jednak nie zastosował się do sygnałów podawanych przez patrol do zatrzymania. Z dużą prędkością przejechał po rozłożonej kolczatce drogowej kontynuując ucieczkę. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Po przejechaniu około 600 metrów zauważyli porzucony samochód. Na pojeździe widoczne były ślady włamania.

toyota

Toyota Corolla warta 20 tys zł i Rav 4 o szacunkowej wartości 80 tys. zł. zostały skradzione dobę wcześniej na terenie Holandii. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia kierowców aut.

do góry