Straż Graniczna Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej AKT OSKARŻENIA ZA CZERPANIE KORZYŚCI MAJĄTKOWEJ Z „TURYSTYKI ABOLICYJNEJ” (05/11/2013) - Aktualności

Nawigacja

Aktualności

AKT OSKARŻENIA ZA CZERPANIE KORZYŚCI MAJĄTKOWEJ Z „TURYSTYKI ABOLICYJNEJ” (05/11/2013)

05.11.2013

4 listopada do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął akt oskarżenia przeciwko obywatelowi Pakistanu i obywatelce Polski za czerpanie korzyści majątkowej w zakresie ułatwiania cudzoziemcom pobytu w Polsce w ramach ogłoszonej abolicji. Nielegalny proceder odkryli funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej. O zalegalizowanie pobytu w Polsce, w czasie trwającej sześciomiesięcznej abolicji, ubiegało się blisko 10 tys. cudzoziemców, z czego niespełna połowa uzyskała pozytywne decyzje o legalnym pobycie na okres 2 lat. Równocześnie z legalną procedurą abolicyjną, pojawił się proceder polegający na próbie wyłudzania decyzji, który wykryli funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej. Małżeństwo polsko-pakistańskie z Mazowsza czerpało zyski, proponując obywatelom Pakistanu pomoc w ułatwieniu legalizacji pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom. Z takiej „oferty” skorzystało aż 185 cudzoziemców. Każda z tych osób zapłaciła parze malżeńskiej od 500-700 euro, która w zamian za korzyść majątkową pośredniczyła w uzyskiwaniu fałszywych oświadczeń obywateli Polski o nieprzerwanym pobycie Pakistańczyków w Polsce. Następnie kobieta - Polka, jako pełnomocnik cudzoziemców, składała wnioski o zalegalizowanie pobytu w urzędach wojewódzkich właściwych ze względu na miejsce zamieszkania osób, które reprezentowała. Baczną uwagę Straż Graniczna skoncentrowała na obywatelach Pakistanu w procedurze abolicyjnej w momencie, gdy jeden z cudzoziemców złożył wniosek w Olsztynie , okazując urzędnikowi paszport zupełnie inny niż ten, który później przedstawił w momencie przekraczania granicy. W ten sposób okazało się, że w czasie trwania abolicji zgłoszono w ambasadzie Pakistanu znaczną liczbę zagubień dokumentów podróży. Cudzoziemcy chcieli uzyskać nowe dokumenty, aby uniemożliwić służbom i urzędom ustalenie, kiedy tak naprawdę wjechali do Polski. Nielegalny proceder w porę wykryli funkcjonariusze Straży Granicznej. Żadnemu z obywateli Pakistanu nie udało się uzyskać zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony. Otrzymali negatywne decyzje ze względu na zagrożenie dla obronności lub bezpieczeństwa państwa.

4 listopada do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął akt oskarżenia przeciwko obywatelowi Pakistanu i obywatelce Polski za czerpanie korzyści majątkowej w zakresie ułatwiania cudzoziemcom pobytu w Polsce w ramach ogłoszonej abolicji. Nielegalny proceder odkryli funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.

sg 123

O zalegalizowanie pobytu w Polsce, w czasie trwającej sześciomiesięcznej abolicji, ubiegało się blisko 10 tys. cudzoziemców, z czego niespełna połowa uzyskała pozytywne decyzje o legalnym pobycie na okres 2 lat.

Równocześnie z legalną procedurą abolicyjną, pojawił się proceder polegający na próbie wyłudzania decyzji, który wykryli funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.

Małżeństwo polsko-pakistańskie z Mazowsza czerpało zyski, proponując obywatelom Pakistanu pomoc w ułatwieniu legalizacji pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom. Z takiej „oferty” skorzystało aż 185 cudzoziemców. Każda z tych osób zapłaciła parze malżeńskiej od 500-700 euro, która w zamian za korzyść majątkową pośredniczyła w uzyskiwaniu fałszywych oświadczeń obywateli Polski o nieprzerwanym pobycie Pakistańczyków w Polsce. Następnie kobieta - Polka, jako pełnomocnik cudzoziemców, składała wnioski o zalegalizowanie pobytu w urzędach wojewódzkich właściwych ze względu na miejsce zamieszkania osób, które reprezentowała.

Baczną uwagę Straż Graniczna skoncentrowała na obywatelach Pakistanu w procedurze abolicyjnej w momencie, gdy jeden z cudzoziemców złożył wniosek w Olsztynie , okazując urzędnikowi paszport zupełnie inny niż ten, który później przedstawił w momencie przekraczania granicy. W ten sposób okazało się, że w czasie trwania abolicji zgłoszono w ambasadzie Pakistanu znaczną liczbę zagubień dokumentów podróży. Cudzoziemcy chcieli uzyskać nowe dokumenty, aby uniemożliwić służbom i urzędom ustalenie, kiedy tak naprawdę wjechali do Polski.

Nielegalny proceder w porę wykryli funkcjonariusze Straży Granicznej. Żadnemu z obywateli Pakistanu nie udało się uzyskać zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony. Otrzymali negatywne decyzje ze względu na zagrożenie dla obronności lub bezpieczeństwa państwa.

do góry