W poniedziałek 7 maja Straż Graniczna zatrzymała obywatela Rosji. W tym przypadku, powodem przerwania podróży było agresywne zachowanie mężczyzny wobec kontrolera Straży Granicznej.
Wczoraj, w późnych godzinach popołudniowych do odprawy paszportowej w drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach zgłosiło się młode małżeństwo z Rosji. W trakcie kontroli okazało się, że nie ma polisy obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdu, którym podróżowali. Funkcjonariuszka SG poinformowała o konsekwencjach. 28-letni pasażer i właściciel volvo w jednej osobie, na słowa kontrolera wyskoczył z pojazdu i używając niecenzuralnych określeń wyraził swoje niezadowolenie oraz protest wobec karania jego małżonki. Był natarczywy. Stanął przed funkcjonariuszką Straży Granicznej, wykrzykiwał, mocno przy tym gestykulując. Nie przyjmował żadnych racjonalnych argumentów.
Wezwany do właściwego zachowania na chwilę wrócił do pojazdu, po czym ponownie znalazł się przed przedstawicielem służby poszanowania prawa, znieważając go słownie. Jednak tym razem posunął się znacznie dalej. Naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszki. Rosjanina natychmiast obezwładniono i zatrzymano po czym przebadano na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu: badanie wykazało ponad 1 promil.
Żona zatrzymanego opłaciła karę za brak polisy i wróciła do rodzinnego kraju.
Historia awanturniczego Rosjanina jeszcze się nie zakończyła. Nadal pozostaje w dyspozycji funkcjonariuszy Placówki SG w Grzechotkach. Odpowie za swój czyn przed wymiarem sprawiedliwości.