Straż Graniczna pokrzyżowala plany dwóch kobiet poddanych kontroli w drogowych przejściach granicznych. Jedna osoba nie mogła kontynuować podróży do Rosji, druga straciła nielegalny towar.
Do odprawy granicznej w Bezledach na wyjazd z Polski zgłosila się mieszkanka powiatu kętrzyńskiego, kierująca osobowym volkswagenem. Wśród przedstawionych do kontroli dokumentów brakowalo jej uprawnienia do kierowania pojazdem. Funkcjonariusz rozpoczął czynności związane z wystawieniem mandatu karnego. Kobieta próbowała tłumaczyć się w sposób niejasny i natrętny. Podejrzenia kontrolera wzbudziła poplątana mowa osoby i jej niczym niepohamowana swoboda wyrażania myśli. Podróżną przebadano na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Nietrzeźwa obywatelka Polski chciała przekroczyć granicę, mając 1,5 promila alkoholu.
Natomiast w Gołdapi patrol Straży Granicznej zauważył na terenie przejścia granicznego kobietę podróżujacą rowerem, która wyciągnęła spod odzieży wierzchniej kilka paczek papierosów. Funkcjonariusze wylegitymowali osobę i skierowali do kontroli szczegółowej. Obywatelka Polski miała „na sobie” jeszcze dodatkowe 22 paczki. Nie chciała oddać nielegalnego towaru precyzyjnie przyklejonego taśmą klejacą wokół ciała. Do tego w akcie desperacji wyciągnęła mały noż z kieszeni i zagrozila, że zrobi sobie krzywdę. Strażnicy graniczni natychmiast zareagowali, stosując chwyty obezwładniające i odbierając osobie niebezpieczne narzędzie. Kobieta straciła także wyroby tytoniowe bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Po zakończeniu wszystkich czynności obywatelkę Polski przekazano pod opiekę bliskiej osoby, z którą wróciła do domu.